We wtorek, ochotnicza załoga łodzi ratunkowej RNLI, uratowała statek rybacki, który znajdował się zaledwie kilka minut od zatonięcia na Morzu Północnym, około siedmiu mil morskich od wybrzeża Hartlepool w Anglii.
Zarejestrowany w Aberdeen trawler z trzema osobami na pokładzie wysłał wezwanie pomocy do stacji Straży Przybrzeżnej Humber, gdy zaczął nabierać wody i doznał awarii mechanicznej. Wolontariusze RNLI otrzymali telefon we wtorek o godzinie 15.15, aw ciągu 15 minut obie łodzie ratunkowe na stacji wystartowały. Byli obok tonącego statku o godzinie 1550.
Gdy warunki uległy pogorszeniu, pompę ratowniczą i dwóch członków załogi przeniesiono na statek po wypadku, aby rozpocząć pompowanie wody. Następnie łódź rybacka została holowana na nabrzeże Hartlepool Fish Quay, gdzie dotarła o godzinie 1745. Akcja ratunkowa trwała do momentu umieszczenia na pokładzie drugiej pompy, umożliwiając załodze RNLI i łodziom ratunkowym powrót do stacji łodzi ratunkowej Ferry Road o 1830, gdzie obie łodzie zostały zatankowane i ponownie przygotowane do służby.

„Myślę, że bez naszej pomocy statek miałby poważne kłopoty. Świetna praca zespołowa ochotników z załogi w trudnych warunkach z pewnością pomogła uratować łódź rybacką” – powiedział sternik Hartlepool RNLI Robbie Maiden.
„Kuchnia łodzi rybackiej została zalana, a unoszące się w niej zanieczyszczenia sprawiły, że wypompowanie wody było niezwykle trudne, ale wraz z członkiem załogi Markiem Crangle’em udało nam się obniżyć poziom wody” – powiedział Jake Oates, jeden z członków załogi RNLI, wszedł na pokład łodzi rybackiej, aby pomóc.
Źródło: maritime executive